Po tym jak Robert Kubica na torze Hungaroring testował tegoroczny model bolidu Renault R.S. 17, eksperci wieszczyli jego rychły powrót do Formuły 1. Wielu uważało nawet, że Polak pojedzie już w najbliższym GP Belgii. Szefowie stajni postanowili rozwiać wątpliwości i poinformowali, że po wakacyjnej przerwie za kierownicami pojazdów zasiądą Nico Hulkenberg i Jolyon Palmer. Oznacza to, że krakowianin na powrót musi jeszcze poczekać. Szef ekipy Renault zdecydował się przy tym jednak pochwalić publicznie 32-latka znad Wisły.
- Trudno byłoby jednak nie wspomnieć o testach Roberta Kubicy na Hungaroringu. To był bardzo produktywny dzień dla wszystkich członków zespołu. Podróż Roberta do tego miejsca, możliwość ponownego prowadzenia samochodu F1, to coś niesamowitego. Razem z Nicholasem Latifi przyczynili się do rozwoju naszego pojazdu. Nico Hulkenberg i Jolyon Palmer powinni na tym skorzystać w najbliższy weekend w Belgii - stwierdził Cyril Abiteboul.
Robert Kubica trenował z włoskim kolarzem [ZDJĘCIE]
Miliony czekają na Roberta Kubicę!
Robert Kubica: Gdybym nie był kierowcą F1, to straciłbym rękę